22.12.2022, 12:22
Ze zniecierpliwieniem fani piłkarscy wyczekiwali spotkania finałowego, które miało się odbyć w niedzielny wieczór. Na pewno skończone niedawno światowe mistrzostwa w Katarze były wyjątkowe pod wieloma względami. Mieliśmy okazję podziwiać wiele emocjonujących pojedynków, a także pięknych goli i obron bramkarzy. Możemy nawet stwierdzić, że sympatycy futbolu w naszym kraju mogli być zadowoleni. Polska narodowa kadra bowiem po ponad 30 latach dała radę wyjść z grupowych rozgrywek na mundialu, co można bez cienia wątpliwości nazwać swego rodzaju osiągnięciem. Nie mamy w planach się jednak skupiać na problemach naszej piłki nożnej. Teraz zdecydowanie ważniejsze jest to, żeby przedstawić jak doskonałym zdarzeniem było finałowe starcie mistrzostw świata, które odbywały się w Katarze. Rywalizowały ze sobą: drużyna Argentyny oraz obrońca tytułu mistrzów świata narodowa reprezentacja Francji.
Najwybitniejszą postacią reprezentacji narodowej Argentyny jest Lionel Messi, który przez wielu jest uważany ze najwybitniejszego gracza w historii tego sportu. Za najwybitniejszego w narodowej kadrze Francji podaje się Mbappe, który wiele razy już pokazał na tych mistrzostwach, iż pomimo młodego wieku, czeka go wciąż wiele zwycięstw. Spotkanie finałowe naprawdę dobrze zaczęło się dla narodowej reprezentacji Argentyny, która po pierwszej części prowadziła wynikiem 2:0, po golach Leo Messiego oraz Di Marii. Jednak przebieg tego pojedynku mógł być trochę szokujący, ponieważ gracze Francji totalnie nie umieli znaleźć się na boisku. Dopiero w drugiej połowie ruszyli do ataku i to przyniosło efekty. Dwa gole w ciągu dwóch minut strzelił Mbappe, doprowadzając tym sposobem do dodatkowego czasu gry. Na prowadzenie W trakcie dodatkowego czasu gry znowu wysunęła się drużyna narodowa Argentyny i kiedy mogło się wydawać, iż już jest po spotkaniu, do akcji kolejny raz wkroczył Mbappe. Sędzia zarządził rzut karny, a napastnik PSG zamienił go na bramkę. Mecz skończył się wynikiem trzy do trzech. Na wielbicieli piłkarskich zgromadzonych na trybunach czekały więc karne. Kadra narodowa Argentyny w rzutach karnych okazała się lepsza. Tym sposobem Leo Messi zdobył wszystkie trofea, jakie mógł zdobyć w przeciągu piłkarskiej kariery. Narodowy zespół Francji zajmuje drugą lokatę, jednak na pewno za cztery lata ponownie walczyć będzie o to trofeum z Mbappe w swoich szeregach.