16.10.2022, 09:37
Wielbiciele z Francji nie mają powodów by narzekać na brak sukcesów ostatnimi czasy. Na pewno futbol jest w tej chwili najpopularniejszą sportową dyscypliną we Francji. Francuscy kibice kochają tę sportową dyscyplinę i nadal są głodni kolejnych pucharów. w minionych latach Drużyna narodowa Francji była niesamowicie mocna, a tego idealnym przykładem jest to, że są aktualnie panującymi mistrzami globu. francuscy kibice marzą również o tym, aby francuski klub zdołał wywalczyć sukces w Champions League i trzeba wziąć to pod uwagę. Jak dotąd najbliżej tego celu było Paris Saint-Germain przed dwoma laty, gdy wywalczyli awans do finału Champions League. Jednak przegrali z Bayernem w finałowym starciu, w którego składzie grał najwybitniejszy zawodnik polskiej reprezentacji Lewandowski Robert. Aktualnie mamy możliwość podziwiać występy Milika na stadionach we Francji, który występuje w klubie Olympique Marsylia.
Arkadiusz Milik nie ma aktualnie prostej sytuacji w klubie i najpierw warto to zaznaczyć. Polski napastnik przez kilka miesięcy miał kłopot z trafianiem do bramki i właśnie dlatego selekcjoner OM podjął decyzję, by zostawić go na rezerwie. Reprezentant Polski wiele razy pokazywał już jednak, iż nie trzeba go skreślać i warto dawać mu następne szanse. Świetnym przykładem tego jest na przykład to, iż w ostatnim starciu polski gracz zdołał skompletować trzy trafienia. To bez żadnych wątpliwości była dobra prognoza przed następnym meczem, jednak napastnik z Polski ponownie rozpoczął ten pojedynek na ławce. OM w tym starciu rywalizował z Metz FC i przez długi czas na tablicy wyników utrzymywał się remisowy wynik. Do boju na 14 minut przed zakończeniem meczu szkoleniowiec Olympique Marsylii postanowił wpuścić Milika. W to, iż reprezentant Polski będzie w stanie zmienić losy pojedynku bez wątpienia mało piłkarskich kibiców wierzyło. Polski zawodnik przyjął po sześciu minutach doskonałe podanie i uderzeniem z przewrotki odmienił rezultat tego pojedynku. Ten gol Milika był cudownej urody i rozprawiali o nim specjaliści z całej Europy. Polskim futbolowym wielbicielom zostaje mieć nadzieję, że dzięki tej bramce sytuacja Milika Arkadiusza w OM zmieni się na dobre.